Kolejny uzupełniający wpis do 1831 r. Można odnieść wrażenie, że to już następny rok 1832. Powodem są wydarzenia, związane z ukazem kasacyjnym klasztorów rzymsko-katolickich na terenie guberni zachodnich cesarstwa rosyjskiego, a dawnych dresach wschodnich I Rzeczypospolitej. W treści możemy przeczytać o szacunkowej liczbie 300 klasztorów na 2,5 mln dusz. Po raz pierwszy taka  spotkała Kościół Rzymskokatolicki na kresach. Następny taki ukaz kasacyjny miał miejsce po powstaniu styczniowym.

Wielu obywateli w Guberniach rosyjskich powróciło do łask gubernatorów, którzy się zlitowali nad ich losem. Niektórym oddano majątki, ale dla uskutecznienia tej sprawiedliwości trzeba używać wybiegów bo w tych krainach nie bez wybiegów nie można zrobić. C. M. zamiast ułagodzenia dekretu, często ich czynił [je] surowszymi. Dekret na R[adę] San: podpisał dodając, że będzie pędzony na Sybir piechota.

Obywatel Guberni Kijowskiej czyli Podolskiej mający dekret, żeby my były dobra oddane C. M. skasował ten dekret i kazał dobra skonfiskować, a sierota jego, która poszła za Sobańskiego ponieważ ma męża bogatego nie potrzebuje majątku, więc jej skonfiskowano majątek. Księnie Witten z rozkazu C.M. zabrano cały majątek i oddano synowi bez żadnego sądu tylko ukaz.

W guberniach rosyjskich wszelkich usiłowań starano ażeby wytępić wiarę katolicką a rozszerzyć Schizmatykę w sławnym kościele i klasztorze Poczajowskim. Wypędzono mnichów i osadzono księży greckich. Wiele klasztorów pokasowano i księży przeniesiono do innych trynitarzy w miasteczku Teofilpolu(1) i zniesiono i zawieziono do Łucka. Ukaz względem zniesienia klasztorów jest napisany w następującej osnowie.

O zniesieniu niekompletnych klasztorów katolickich w Guberniach zachodnich.

„M[y] Cesarz, przekonawszy się z doniesień miejscowych i innych wiadomości, że mnogie klasztory rzymsko-katolickie były w stanie nieporządku, i że wszelkie zapobieżenie temu przedsiębrane środki pozostały bez skutku raczył rozkazać Ministerstwu spraw wewnętrznych dociec prawdziwych zła tego przyczyn i zarazem wynaleźć sposoby poprawienia i urządzenia stowarzyszeń zakonnych, w zgodzie z pierwiastkowym ich ustanowienia celem, rzeczywistym duchem chrześcijaństwa i dzisiejszymi potrzebami rzymsko-katolickiego kościoła w Rosji.

Dla wykonania tej woli monarszej, Ministerstwo uznało na potrzebną najsamprzód zebrać i porównać między sobą wszystkie tyczące się obecnego stanu klasztorów rzymsko-katolickich po sprawdzeniu ich nowymi w aktach wyszukaniami. Z nich to wykryło się ze główną przyczyną upadku schronień zakonnych, który często nawet wzbudzał nieukontentowanie zwierzchności rzymsko-katolickiego duchowieństwa jest mała i z koniecznego wpływu okoliczności, ciągle zmniejszająca się liczba zakonników od dawna im nie odpowiada liczbie istniejących klasztorów. Liczba tych klasztorów jest zbyteczną i niestosowną ani do potrzeb kościoła ani do ludności wyznania rzymsko-katolickiego. W ogóle liczy się ich około 300 na ludność wynoszącą do 2 500 000 dusz a za tym wypada

___

1 Miasteczko należące niegdyś do księżnej Teofili z Jabłonowskich Sapieżyny.