Kolejna karta z dziennika sapieżyńskiego. Stagnacja – nie ma żadnych wiadomości. Jedynie po raz kolejny są podawane ostrzeżenia wobec Adama Czartoryskiego.
Środa 28 [września] [1831 r.[
Nic nowego nie słyszałem. Przestrzegała mnie jedna dama, moja znajoma, żeby radzić A[damowi] C[zartoryskiemu], ażeby nie zostawał w Galicji, bo go schwytanego wydadzą Rosjanom.