10 września 1831 roku, w pamiętniku Anny Sapieżyny to krótki wpis. Dowiadujemy się o wyjeździe bliskich do Modlina oraz o sprowadzeniu się krewnej Celiny z Zamoyskich Działyńskiej.
Sobota 10 września [1831 r.]
Dziś rano mój syn [Leon] i Zdziś [Zamoyski] wraz z wojskiem pojechali do Modlina, a ja z Celiną [z Zamoyskich Działyńską] wróciliśmy [z Jabłonnej] do Warszawy. Jakie nam serce się krajało widząc na Pradze wojska moskiewskie. Z niezmiernym smutkiem wróciliśmy do domu. Celinka mieszka w moim domu.